|
Bylem na imprezce Italo Disco w ostatnią sobotę. Po tym co uslyszalem nabralem przeświadczenia, że miejsce wyróżnia się niebanalną muzyczką i cieplą atmosferą. Barmanki bardzo mile - nie odmawiają tańców z klientelą. To taki mój maly teścik zorientowania na klienta - choć najczęściej wykonywany w stanie znieczulenia Łomżą. Mam nadzieję, że uda się utrzymać klimacik z dala od aurorowo-filozoficznego mainstreamu z tymi wszystkimi Soundsystem DJ Cośtam, który, przynajmniej jak dla mnie, zaczyna być męczący.
Co do sugestii muzycznych czekam na niczym nie skrępowane, ekstatyczne disco polo na żywca w wykonaniu np. Akcenta albo innej gwiazdy tego nurtu a także na Irenę Santor & Alicję Majewską Live.
pozdrawiam
Marek
PS. Aha, nóżki w galarecie pierwsza klasa! |
|
|
|